Standardowe wyposażenie samochodów dostawczych do transportu międzynarodowego
Motoryzacja, Transport 26 września 2017,Obecność niektórych elementów wyposażenia samochodów dostawczych kursujących w transporcie międzynarodowym zależy często od charakteru przewożonych ładunków. Na przykład gdy przewozimy tzw. materiały niebezpieczne, każdy członek załogi powinien mieć specjalną latarkę, która nie zawiera mogących wywoływać iskrzenie powierzchni metalowych. Istnieją też jednak takie elementy wyposażenia, które występują po prostu w standardzie. Co do nich się zalicza?
Bodaj najważniejszym, wyróżniającym właśnie samochody dostawcze, jest skrzynia ładunkowa. Do wyboru zasadniczo mamy takie, które pomieszczą 8, 9 bądź 10 palet. Z pozoru im więcej, tym lepiej, trzeba tylko pamiętać, że większa przestrzeń ładunkowa to z kolei mniejsza ładowność. – Poza tym im dłuższy wóz, tym częściej spodziewać się możemy kontroli drogowych, a także dopłat np. na promach – mówi ekspert zajmującej się transportem i logistyką firmy OCS.
Plandeka i zabudowa
Jeśli jednak z jakiegoś powodu postanowimy postawić na skrzynię 10-paletową, pamiętajmy, by zabudowa była możliwie lekka, najlepiej wykonana w 100 proc. (łącznie z deskowaniem) z aluminium. Zbędnym ciężarem mogą się też okazać tylne drzwi, choć te bywają przydatne, gdy jeździmy do Skandynawii. Tamtejsze niskie temperatury utrudniają bowiem niekiedy stosowanie popularnego rozwiązania, jakim jest po prostu zarzucanie na dach plandeki –kolejnego standardowego elementu wyposażenia samochodów dostawczych.
Aby uprościć boczny załadunek towaru, dobrze jest mieć też tzw. firanki. Te z naciągiem są nieco droższe niż zwykłe, ale też porządniejsze i łatwiejsze w użyciu. W każdej flocie powinien znaleźć się też choć jeden wóz z odsuwanym dachem na okoliczność przewożenia ładunków ponadgabarytowych. Sam dach z kolei może mieć regulowaną wysokość. Jeśli zaś wybieramy najwyższą z dostępnych opcji, w standardzie przyda się jeszcze poprawiający parametry spalania i dynamikę pojazdu spojler.
Kabina sypialna
Pamiętajmy tylko, że na przykład we Francji – „im wyżej, tym drożej”. Samochody często jeżdżące w tamtym kierunku mają więc albo niższą, albo właśnie regulowaną zabudowę. W obu przypadkach należy liczyć się z tym, że kabina sypialna będzie miała nieco mniejsze wymiary. Produkuje się ją zazwyczaj z laminatu poliestrowo-szklanego ocieplanego pianką poliuretanową. Dobry montaż rozwiąże kwestię nieprzyjemnych nieszczelności, ale i tak trzeba mieć jeszcze ogrzewanie postojowe – koniecznie od renomowanego producenta.
W kabinie powinien być wygodny materac (co najmniej 8 cm grubości) i gniazdko do zasilania np. ładowarki do telefonu, laptopa czy LED-owej lampki. Przyciemnione okna ochronią przed zbytnim nagrzaniem i zapewnią więcej intymności. Mogą być przesuwne, lubiane za wytrzymałość i to, że nie straszna im szybka jazda – bądź podnoszone, uchodzące za bardziej nowoczesne.
Inne elementy wyposażenia
Aby zredukować boczne kołysanie i poprawić sterowność pojazdu, a także jego nośność, można uzupełnić w nim system zawieszenia resorami pneumatycznymi. Dzięki kompresorowi kierowca może w nich regulować ciśnienie, nie wychodząc z kabiny. Montaż takiego rozwiązania nie jest jednak obowiązkowy, inaczej niż w przypadku chociażby chlapaczy i list przeciwnajazdowych. Te wykonane z aluminium będą lżejsze i odporne na rdzę.
Nie zapominajmy też o tak podstawowym wyposażeniu jak zbiornik na wodę czy skrzynka narzędziowa, w której zmieścimy m.in. pasy do ładunku. Do oczywistości należą też elementy w rodzaju apteczki, gaśnicy, kamizelki i znaków ostrzegawczych do wykorzystania w razie ewentualnej awarii, a także przynajmniej jeden klin do podkładania pod koła.
Dodaj komentarz