Jak prawidłowo nawoskować obuwie
Moda 31 marca 2017,Regularne woskowanie butów pozwala nie tylko uzyskać ich nienaganny wygląd, ale także utrzymuje je w dobrej kondycji. Tego rodzaju pielęgnacja przedłuża żywotność obuwia, warto więc raz na jakiś czas poświęcić chwilę na przeprowadzenie odpowiedniego zabiegu. Ważne jest jednak, aby robić to właściwie – dzięki temu włożony w woskowanie wysiłek nie pójdzie na marne.
Najwięcej zachodu (i cierpliwości) wymagać będą buty długo nienoszone – albo takie, o które długo nikt nie dbał należycie. Kiedy już jednak uda się doprowadzić je do dobrego stanu, potem wystarczy codzienne przetarcie szczotką i już znacznie mniej pracochłonne podtrzymanie efektu na przykład raz w tygodniu. Traktowane w ten sposób wysokiej jakości obuwie może posłużyć przez wiele lat w niezmiennie świetnej prezencji.
Przygotowanie
Przed nałożeniem wosku buty powinny być czyste i suche, wolne nie tylko od kurzu i brudu, ale przede wszystkim od soli, która zbiera się na nich w okresie zimowym. Jeśli wymagają czyszczenia na mokro, pamiętajmy, by nie przyspieszać ich schnięcia, „wspomagając” się suszarką albo kaloryferem – może być to dla nich zabójcze. Ostatnią rzeczą, którą jest dobrze zrobić przed przystąpieniem do woskowania obuwia, jest wyjęcie sznurówek – istotnie utrudniających przeprowadzenie całej operacji.
Mniej znaczy lepiej
Wosk nakładamy bawełnianą szmatką (może to być na przykład fragment starego T-shirtu) gładko owiniętą wokół palca lub palców (od wskazującego po serdeczny). Ważne, by nie powstały fałdy, w których zbierze się nadmiar wosku. Jego warstwa musi być cienka i równomiernie rozłożona na powierzchni buta. – Lepiej jest później dołożyć wosku, niż walczyć z jego ewentualnym nadmiarem – radzi dystrybutor obuwia marki Steel.
Uważnie i dokładnie
Ruchy naszej dłoni powinny być okrężne i delikatne. Zaczynamy od przodu buta, a następnie przez środek i boki docieramy do pięty. Pięcie i czubkowi warto zresztą poświęcić nieco więcej uwagi, aby właśnie te miejsca zaakcentować mocniejszym połyskiem. Wygląda to bardzo elegancko. Cały proces możemy powtórzyć aż do uzyskania zadowalającego efektu – nie pomijając przy tym nieco trudniej dostępnych miejsc przy szwach i podeszwie! Na sam koniec można jeszcze wypolerować but suchą nylonową pończochą lub rajstopami, w których na przykład żonie puściło oczko – stosując tę samą technikę co podczas nakładania wosku.
Dodaj komentarz